Czy sąd zawsze będzie orzekał o alimentach na rzecz małżonka niewinnego?

W zakładce Porady został w pigułce opisany temat rozszerzonych alimentów na małżonka. Dla przypomnienia, gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozpadowi pożycia małżeńskiego, wówczas drugi współmałżonek – niewinny, może żądać zasądzenia na swoją rzecz alimentów.

Taka sytuacja ma miejsce, gdy:

  • małżonek na rzecz którego ma powstać roszczenie jest niewinny rozpadowi pożycia, a roszczenie ma być zasądzone od małżonka wyłącznie winnego;

Nasuwa się jednak pytanie, czy Sąd ma zawsze obowiązek zasądzić alimenty w sytuacji, gdy z takim żądaniem wystąpi małżonek wyłącznie niewinny.

Co do zasady, Sąd powinien zasądzić alimenty w sytuacji, gdy zostaną spełnione przesłanki z art. 60 § 2 KRO. Należy jednak pamiętać, że mogą również zaistnieć bardzo ważne powody, które mogą być podstawą oddalenia takiego żądania przez Sąd.

Przykłady takie dają orzeczenia oraz Wytyczne Sądu Najwyższego i należą do nich m. in.:

  • całkowita bierność zarobkowa małżonka, który żąda alimentów;
  • poprzestawanie przez tego małżonka, na niewielkim zasiłku przedemerytalnym i oczekiwanie na alimentację od pozwanego;
  • zawinione popadnięcie w niedostatek;
  • umyślne wywołanie sytuacji prowadzącej do żądania alimentów;
  • postępowanie osoby uprawnionej wobec osoby zobowiązanej, polegające na naruszaniu jej godności, dobrego imienia i innych dóbr osobistych, a nawet zrachowaniach godzących w życie i zdrowie członka rodziny.

Podane przykłady można opisać jako zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a wykazanie ich istnienia leży po stronie małżonka, od którego żąda się takich alimentów.